2007-11-27

chopin

4 comments:

agnieszka wocal said...

jak to zobaczyłam to nie mogłam..
pani w białych rękawiczkach stoi w bezruchu nad albumem z rękopisem chopina i do tego ci ochroniarze..
no ale nie często mam do czynienia z takimi skarbami..
chociaż teraz nie wygląda to aż tak zabawnie.. :]

Anonymous said...

kośku! a moze ci panowie ochraniali ta pania?;p

Anonymous said...

Bo ten album jest pewnie wart wiecej niz majatek calej Twojej rodziny razem wziety ;-)

Anonymous said...

kosa, dobrze, że napisałaś co z tym szopenem..przypadkowym osobom nie pokazują takich rzeczy. tylko ci twoi ochroniarze..